CHLUDOWO, ŚWIERKÓWKI. W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o tragicznym w swych skutkach wypadku, do którego doszło na DK11. Było to zderzenie Mercedesa i Volkswagena.
Gdy gazeta była gotowa do druku nie były jeszcze znane wszystkie szczegóły. Teraz mamy okazję je zaktualizować.
W niedzielę 26 czerwca, przed godziną 15, na drodze krajowej nr 11 pomiędzy Chludowem a Świerkówkami, zderzyły się dwa samochody.
Autami łącznie podróżowało siedem osób. Dwie w jednym i pięć w drugim pojeździe.
W zdarzeniu brał udział Volkswagen Passat (a nie Krafter, jak sądziliśmy początkowo), w którym podróżowały dwie osoby i Mercedes Sprinter, którym podróżowały cztery osoby, w tym dwoje dzieci.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca Volkswagena z niewyjaśnionych dotąd przyczyn nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzył się z Mercedesem.
W wyniku zdarzenia śmierć poniósł 62-letni kierowca Volkswagena, jego pasażerka została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala.
Kierujący Mercedesem został zaopatrzony na miejscu, kobieta i dwoje dzieci trafiło do szpitala.
Droga była zablokowana. Objazd wyznaczono przez Chludowo.
Po przybyciu ratowników na miejsce przystąpili oni do resuscytacji krążeniowo-oddechowej jednej z osób.
Według słów oficera dyżurnego wielkopolskich strażaków: Resuscytacja krążeniowo-oddechowa nie powiodła się. To potwierdza, iż skutkiem zderzenia jedna osoba zginęła. Jak udało nam się ustalić, dwie inne trafiły do szpitala. Pozostali uczestnicy wypadku trafili pod opiekę zespołu ratownictwa medycznego, by ustalić czy będą wymagały hospitalizacji.
Taki dzień z taką aurą, jak w minioną niedzielę wyjątkowo źle wpływał na samopoczucie i koncentrację osób nieco nawet starszych. W takich warunkach uwaga podczas jazdy jest wymagana szczególnie i lepszym wyjściem jest z pewnością odpoczynek, niż walka ze znaczeniem, dekoncentracją i innymi słabościami.