UŚCIKOWO. Mieszkańcy nieskanalizowanej części Uścikowa nie mogą liczyć w najbliższym czasie na podłączenie do kanalizacji, jednocześnie nie dostaną zgody na instalację przydomowych oczyszczalni ścieków. Powodem jest to, że ma tam być w przyszłości kanalizacja. Kiedy? Tego wciąż nie wiadomo, bowiem Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska zwleka z wydaniem pozwoleń.
Spółka PWiK ma już pozwolenie na sama budowę, więc gdy NFOŚ się wreszcie zdecyduje, to prace ruszą. W tej sytuacji oczyszczalnie przydomowe są niepotrzebnym wydatkiem oraz kłopotem. Warto poczekać i skanalizować tę część gminy przypominając, że kiedyś w Uścikowie wybudowano ponad 100 oczyszczalni, co do których są dziś zastrzeżenia.