OBORNIKI. Zbliżająca się emerytura szefa obornickiej oświaty, Edwarda Mączyńskiego, rozpoczęła wyścig potencjalnych następców na jego fotel. Mączyński pełnił swoją funkcję od lat, przy wielu burmistrzach i jego odejście jest końcem pewnego etapu historii obornickiej oświaty. Burmistrz ogłosił już nabór i powołał komisję, która wybierze następcę pana Edwarda.
Wśród sześciu chętnych na miejsce dyrektora ZEAS i stanowisko głównego specjalisty do spraw oświaty zarazem, zgłosiło się już sześć osób. Wśród nich jest pani pełniąca podobną funkcję w Połajewie, znani i powszechnie szanowani w Obornikach pedagodzy i dyrektorzy szkół oraz radny Krzysztof Hetmański. Ten ostatni jest ekonomistą i pełnił już funkcję dyrektora fabryk mebli. Jakie ma szanse zostać dla odmiany dyrektorem oświaty? Chyba zbyt wcześnie, aby wyprzedzać w domysłach komisję w obliczaniu szans poszczególnych kandydatów.