OBORNIKI. W sobotę szczypiornistki SKF KPR Sparta Oborniki pokonały w meczu I ligi kobiet w Słupsku Słupię 24:22. Na kolejne spotkanie oborniczanki wybrały się zaledwie w 8-osobowym składzie. Na miejscu okazało sie, że Urszula Filoda nie będzie mogła pomóckoleżankom. Będąc jedynym trenerem na ławce nie otrzymała od sędziów zezwolenia na grę. Sparta więc musiała zagrać przeciwko Słupii siedmioma zawodniczkami.
Pierwsze minuty należały do gospodyń, które wykorzystały zszokowane rywalki po decyzji sędziów. Spartanki szybko jednak opanowały sytuację na parkiecie i w 16 minucie prowadziły 4 bramkami, a 5 minut później pięcioma. Na przerwę zespoły schodziły zespoły przy prowadzeniu oborniczanek 12:9. Początek drugiej odsłony to zryw słupszczanek. Doprowadziły do stanu 13:14 i wydawało się, że zaraz doprowadzą do remisu. Tak jednak się nie stało. Oborniczanki kontrolowały wynik spotkania i dowiozły cenne zwycięstwo do końca meczu.
Sparta: Kochańska – Cieśla 7, Nowak 7, Gładecka 5, Wasiak 2, Niedzielska 2, Walkowiak 1. Kary: 4 min. Karne: 1/2.