OBORNIKI. Krzysztof Paszyk (PSL, Oborniki) wykorzystał nadzwyczajne zwołanie sesji rady powiatu, aby zaproponować w imieniu swego klubu wyrażenie sprzeciwu wobec zamiarów zlikwidowania obornickiej prokuratury.
Paszyk chciał aby głosować nad dokumentem o następującej treści: rada powiatu obornickiego stanowczo sprzeciwia się planom likwidacji prokuratury Rejonowej w Obornikach Instytucja ta od czasu powołania pełniła bardzo ważną rolę dla społeczności powiatu obornickiego. Likwidacja prokuratury stanowczo oddali wymiar sprawiedliwości od obywateli z wszystkimi tego konsekwencjami i utrudnieniami w pracy policji i innych służb dbających o bezpieczeństwo na terenie powiatu obornickiego. Zdaniem radnych powiatu kryterium reorganizacji prokuratur w oparciu o liczbę pracowników nijak nie przystoi do faktycznej pracy i spraw, które są przez nich załatwiane. Rada powiatu obornickiego zwraca się z apelem do Ministra Sprawiedliwości oraz parlamentarzystów okręgu o pozostawienie Prokuratury Rejonowej w Obornikach w niezmienionym kształcie.
Pierwszym, który zgłosił sprzeciw był radny Olejnik (PO, Oborniki). – Nie wiem skąd się to wzięło. Nie zostaliśmy poinformowani, że coś takiego będzie miało miejsce. Może to są jakieś doniesienia i spekulacje prasowe. Jednak na widok zaskoczonych kolegów i naszej kamery dodał pospiesznie: jestem tym zaskoczony, bo nie po to się niedawno tworzyło prokuratury, by je teraz likwidować. Uważam, że taka jednostka powinna tu być. Jestem za tym, żeby takie stanowisko rada wyraziło.
Drugim oponentem okazał się Żuromski. – Ja też nie wiem skąd się to stanowisko wzięło i mam pytanie do miłościwie nam panującej koalicji, bo jeśli ktoś taką propozycję stawia o likwidacji prokuratury, to najpierw trzeba zapytać tych, którzy taki projekt przedkładają. Nim zamilkł wyraził swą tradycyjną i nieustającą nieufność w stosunku do prasy.
Rzecz cała ucieszyła za to wicestarostę Gronostaja (Samoobrona, Marszewiec). – Ja bardzo się cieszę, że członkom PSLu nie podoba się decyzja rządzących, nie wszystko musi się im podobać. Jan Molski (SLD, Rycyzwół) przyznał, że meritum sprawy mu się podoba, ale chcąc być współautorem opinii wniósł o zmianę z „naszej społeczności” na „społeczności”.
Paszyk podziękował wszystkim a Gronostajowi przypomniał, że wymiar sprawiedliwości nie podlega PSL-owi i nie ponosi ono za ten resort odpowiedzialności a ponosi ją koalicjant pana ugrupowania. Pan ma niezręczność, iż pana koalicjant w powiecie coś likwiduje i odreagowuje to na mnie. Poparł go natychmiast radny Molski godząc w Gronostaja słowami: źle, że pan chce ten samorząd uwikłać politycznie. Przewodniczący Andrzej Okpisz zaproponował głosowanie a cała rada podniosła rękę „za”.
Na koniec Okpisz obiecał to stanowisko wysłać do rządu i posłów. W kuluarach usłyszeliśmy od radnego Paszyka, iż ma on nadzieje, że gminne rady przyłączą się do protestu uchwalając swoje stanowiska w tej sprawie.