OBORNIKI. Kościół Świętego Krzyża obornickiej parafii Miłosierdzia Bożego należy do nielicznych zabytków Obornik. Choć wewnątrz jest jeszcze całkiem krzepki, to na zewnątrz, mówiąc kolokwialnie, się ”sypie” i chluby miastu ani parafii nie przynosi.
Szkoda, bo świątynia ufundowana w roku 1766 przez zamożną i bogobojną mieszczkę obornicką Łucję Łoyczykowską, swą piękną szachulcową konstrukcją stanowiła przez wieki ozdobę miasta. Ostatni porządny remont przeprowadzono jednak w roku 1914 roku, czyli już ładnych parę lat temu.
Burmistrz Obornik postanowił kościół w stulecie poprzedniej renowacji wyremontować i chyba znalazł na to sposób. Choć gmina nie może wydawać ze swego budżetu pieniędzy na remont przybytków kościelnych, to może pozyskać środki na obiekty szerzenia kultury. W tym duchu od pewnego czasu odbywają się w kościółku odczyty i wykłady.
Najbliższy zaplanowano na 21 grudnia, na godzinę 18. Będzie to krótki, choć zapewne treściwy wykład Krzysztofa Nowackiego na temat wielkopolskiego powstania. Tym sposobem Tomasz Szrama chce pozyskać pieniądze przeznaczone na ośrodki wspierania kultury i za nie wyremontować kościółek.
Jeżeli plan się powiedzie, a warto trzymać za to kciuki, obiekt odzyska dawną świetność a jejmość Łucja Łoyczykowska przestanie się wreszcie przewracać w grobie.
