OBORNIKI, ROGOŹNO. Jak się wydaje od ponad sześciu miesięcy obornicki Związek Emerytów i Rencistów podzielił się na dwa zwalczające się obozy. Na czele pierwszego stoi prezes Franciszek Matelski, na czele drugiego jego konkurent z ostatnich wyborów Ryszard Filipiak. Panowie dochodzą do porozumienia rzadko a atmosfera w związku nie jest najlepsza.
Na przełomie września i października gdy obornicki związek proponował wycieczkę dla emerytów za tysiąc zł od osoby, Filipiak wraz ze swoją grupą powiedzieli stanowcze nie, szukając tańszej opcji. Znaleźli ją wśród swoich kolegów ze związku w Rogoźnie. Rogozińska prezes Czesława Sołtysiak zaproponowała wycieczkę za 550 zł od osoby. Część oborniczan nie tylko przekonała do wyjazdu cena, ale również atmosfera w Rogoźnie, które odbiega daleko od tej w Obornikach. Oborniczanie i rogoźnianie wyjechali więc wspólnie w Tatry, zwiedzając po drodze Kraków i okoliczne termy. Teraz opozycjoniści nawołują, żeby wypisać się ze związku w Obornikach i przepisać do Rogoźna.
Taka sytuacja może zachwiać fundamentami związku emerytów w Obornikach, ponieważ tracąc członków straci również składki, które popłynęłyby do Rogoźna. Wydaje się, że pora na kompromis.