OBORNIKI, POZNAŃ. Kierowcy czekający na przebudowę wjazdu do Poznania od strony Obornik muszą uzbroić się w kolejną porcję cierpliwości. Planowana od dawna inwestycja „spadła” z przyszłorocznego planu i niewiadoma kiedy tam powróci. Wszystkiemu winne są kryzys i mniejsze dochody miasta.
Prezydent Ryszard Grobelny zgodnie z obietnicami przedstawił w miniony piątek swoją propozycję dotyczącą budżetu miasta na rok 2010. Miasto zrezygnowało z przebudowy wylotu na północ czyli w kierunku Obornik. Dla władz Poznania nie będzie ono miało znaczenia w układzie komunikacyjnym związanym z Euro 2012. Oborniczanom dojeżdżającym do stolicy Wielkopolski pozostanie już tylko nadzieja, że zakończenie budowy trzeciej ramy z końcówką w Złotnikach skróci i poprawi dojazd do Poznania.