OBORNIKI. W czwartek, około godziny 11:30, 68-letni oborniczanin rzucił się z mostu wronieckiego do Wełny i to najprawdopodobniej z zamiarem odebrania sobie życia.
Błyskawicznie zawiadomiono służby. A jako że do obornickiego szpitala było parę kroków, pomoc nadeszła bardzo szybko.
Desperatem okazał się mieszkaniec ulicy Piłsudskiego w Obornikach, który niestety zmarł i to pomimo wysiłku ratowników oraz podjęcia długiej reanimacji.
Samobójca zostawił po sobie list z wyjaśnieniem swojej decyzji. Z listu miało wynikać, że był chory.