RYCZYWÓŁ. Pewien 63-letni ryczywolanin znany jest w Ryczywole i okolicy z awanturnictwa i częstego nadużywania alkoholu. Gdy sobie popije robi się bardzo nieprzyjemny, dąży do zwady a w skrajnych przypadkach sięga nawet po nóż. Swego czasu był już nawet karany za pobicie z użyciem właśnie noża.
Nielekko ma z nim rodzina awanturnika, który wymusza na niej nienależny mu respekt, stosując przy tym przemoc.
Do kolejnej awantury doprowadził w czwartek 15 stycznia. Wieczorem pokłócił się z córką i żoną. Obie poszły spać w nadziei, że do rana mu przejdzie. Jednak on ledwie wstał, już zaczął lżyć swą trzydzies- toletnią córkę.
Jego agresja wciąż rosła. Nie tylko ubliżał kobiecie, ale zaczął ją szarpać i bić gdzie popadnie. Najwięcej razów trafiło kobietę w głowę i plecy.
W obronie dotkliwie pobitej córki próbowała stanąć matka, ale i ona została pobita. 63-letni mężczyzna stawał się coraz bardziej agresywny i zaczął grozić obu kobietom pozbawieniem ich życia. Nie były to już tylko czcze groźby, bo awanturnik sięgnął po nóż.
Kobiety uciekły przerażone do pobliskiego sklepu, skąd o wszystkim powiadomiły policję. Dochodziła godzina 8.30 gdy dyżurny komendy w Obornikach wysłał do nich na interwencję dzielnicowego z rewiru w Ryczywole. Przybyły na miejsce policjant zatrzymał sprawcę awantury domowej i przewiózł go do obornickiego aresztu.
W tym czasie pobita córka trafiła do szpitala, gdzie zbadał ją lekarz stwierdzając wstrząśnienie mózgu oraz potłuczenia głowy i kręgosłupa. Jako że zatrzymany mężczyzna był już w przeszłości karany za uszkodzenie ciała nożem, odpowie za swój czyn w warunkach recydywy. Obie kobiety maja nadzieję na kilka lat spokojnego życia.