ROGOŹNO, STUDZIENIEC. Sołtys Studzieńca Ewa Wysocka spotkała się z burmistrzem Romanem Szuberskim, żeby rozwiązać kłopotliwą sytuację braku autobusów, które dowoziłyby mieszkańców do pracy w Murowanej Goślinie i Owińskach. Jak już informowaliśmy, PKS Piła poinformował, że dwa kursy łączące Rogoźno z tymi miejscowościami zostaną zlikwidowane z powodu braku środków finansowych. Mieszkańcy Studzieńca stanęli przed wielki problemem. Bez autobusów muszą prosić sąsiadów, by podwozili ich do pracy. Jest to nie tylko kłopotliwe, ale również kosztowne.
Ze swoimi problemami zwrócili się do sołtys, która zmobilizowała burmistrza i w minionym tygodniu wraz z nim spotkała się z przedstawicielami PKS. Jak się okazało spółka może pozostawić nierentowne przejazdy jedynie, gdyby gmina dopłaciła do nich. Jednym z wyjść byłaby zmiana godzin kursowania jedynego z autobusów, który jednak przyjeżdża do Rogoźna około godz. 14, czyli dwie godziny przed końcem pracy mieszkańców. I tutaj PKS widzi problem ponieważ musiałoby płacić dodatkowo za dwie godziny pracy swojemu kierowcy. – Na razie jeszcze trwają rozmowy. Jestem jednak wdzięczna burmistrzowi za zainteresowanie naszą sytuacją i szybkie działanie. Mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia w najbliższym czasie – powiedziała po spotkaniu Ewa Wysocka.