OBORNIKI. Jeszcze przed decyzją o całkowitym zamknięciu małego mostu przez Wartę, spore kontrowersje wywołuje konflikt między pieszymi a rowerzystami. Przypomnijmy, że piesi mogli przez most przechodzić chodnikami, gdyż remontowana była tylko jezdnia.
Piesi się skarżą, iż rowerzyści jadą niebezpiecznie i zbyt prędko chodnikami mostu. Doszło nawet do kilku kolizji i sprzeczek, zwłaszcza między matkami z wózkami a spieszącymi się rowerzystami, którzy spychają wózki i wymuszają przejazd. Zapadła więc decyzja ustawienia na przeprawie specjalnych bramek wyhamowujących tych, którzy nadmiernie się spieszą.
Jedna z czytelniczek zadzwoniła do nas, że zgłosiła sprawę – jej zdaniem – bardzo agresywnego zachowania jednego z rowerzystów, który usiłował wyprzedzić jej wózek z dzieckiem. Policja miała odmówiła interwencji.
Zgodnie z prawem drogowym, kierujący rowerem, korzystając z drogi dla pieszych, jest zobowiązany jechać z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego, zachować szczególną ostrożność, ustępować pierwszeństwa pieszemu oraz nie utrudniać jego ruchu.
Nieostrożne czy niebezpieczne poruszanie się rowerem po drodze dla pieszych podlega karze grzywny. Oczywiście jeżeli jedziemy powoli, uważnie, ostrożnie i obserwujemy co się dzieje, szansa na zatrzymanie przez służby z pewnością maleje. Jeżeli jednak wężykujemy między pieszymi, jedziemy znacznie szybciej niż powinniśmy, gwałtownie hamujemy, to możemy liczyć się z karą grzywny wynoszącą do 300 zł.