SKRZETUSZ. Mieszkańcy Skrzetusza przecierają ze zdziwienia oczy, obserwując jak rozbierany jest całkiem dobry w ich mniemaniu chodnik i układany na powrót w tym samym miejscu nowy. – Miało tam powstać jedynie odwodnienie, po co więc przebudowywany jest cały chodnik? – pytali telefonicznie naszą redakcję.