OBORNIKI. W sobotę 8 marca piłkarze nożni Sparty Oborniki rozegrali kolejny przed rundą wiosenną mecz sparingowy. Tym razem rywalem oborniczan był IV ligowy zespół Leśnika Margonin. Dobre warunki atmosferyczne pozwoliły na rozegranie tego spotkania na boisku treningowym w Obornikach. Mecz nie był porywającym widowiskiem.
Oba zespoły grając na wąskim boisku skupiły się głównie na grze defensywnej, chcąc zabezpieczyć własną bramkę. Oborniczanie dominowali w pierwszych minutach pierwszej połowy, jednak dobrze zorganizowany zespół z Margonina nie pozwalał na rozwinięcie szybkich akcji. W 35 min. Sparta objęła prowadzenie. W środkowej części boiska piłkę przejął Bejma i zagrał ją na lewą stronę do Bukowskiego, ten minął kilku rywali i dośrodkował w pole karne do nadbiegającego Prybińskiego. Pomocnik Sparty pewnym strzałem pokonał bramkarza gości. Jest to kolejne trafienie Prybińskiego w meczu sparingowym, który w meczach kontrolnych jest najskuteczniejszym zawodnikiem Sparty. Radość podopiecznych Mariusza Drewicza nie trwała jednak zbyt długo. W 40 min. Leśnik wyrównał. Po błędzie środkowych obrońców, którzy nie zdołali przejąć piłki, która zagrana została w środkową część ich placu gry, napastnik z Margonina pewnie pokonał Wosickiego.
Drugie 45 minut meczu to typowe piłkarskie szachy. Sparta tylko raz zagroziła bramce rywala w 59 min. po strzale Waśko. Goście co prawda strzelili bramkę, ale ze spalonego i sędzia nie mógł jej uznać. Drugą dogodną sytuację Leśnik miał w 67 min., ale tym razem górą okazał się w bramce Sparty Wosicki. Ostatni mecz sparingowy Sparta rozegra w następną sobotę.