OBORNIKI. Kilka miesięcy temu, ku zaskoczeniu mieszkańców stanął przy ulicy Czarnkowskiej radar.
Piszemy o „zaskoczeniu”, bo o miejscu jego montażu zadecydował ówczesny zarządca drogi czyli Wojewódzki Zarząd Dróg. Wybrał odcinek drogi, gdzie ruch jest i tak spowolniony częstymi korkami.
Niestety, zawiłości formalnie nie umożliwiły przesunięcia go dalej, poza obręb miasta, w kierunku Dąbrówki Leśnej, gdzie zdaniem burmistrza Tomasza Szramy, czy radnego Dariusza Szramy istnieje potrzeba znacznego spowolnienia ruchu i często dochodzi do zdarzeń drogowych.
Od momentu ustawienia przez Inspekcję Transportu Drogowego radaru działał on prewencyjnie, wywołując lekką grozę a czasem śmiech wśród kierowców. Trwały próby, regulacje i testy. Wreszcie w ubiegły czwartek radar został oficjalnie uruchomiony.
Teraz przekroczenie prędkości poskutkuje wykonaniem zdjęcia i wystawieniem mandatu. Ile zarobi na Obornikach i oborniczanach Inspekcja Transportu Drogowego w obrębie zatłoczonego centrum miasta, tego nie wiadomo, pewnym jest za to fakt, że trzeba będzie w tym miejscu szczególnie uważać.