GOŚCIEJEWKO. Czy to przypadek, czy dzieło piromana, ale jesienią co raz na polach płoną stogi. Nietrudno je podpalić, a efekt wizualny, zwłaszcza wieczorem, jest ogromny i może właśnie o to chodzi tym, którzy za pożarami stoją.
W ubiegłym tygodniu, około godziny 21:30, płonęły bale słomy stojące w stogu przy drodze Gościejewko – Karolewo.
Wezwani na pomoc strażacy przybyli czym prędzej i dzięki temu udało się znaczną część słomianych balotów wywlec z płonącego stogu, ratując je w ten sposób przed ogniem. Oprócz strażaków zawodowych udział w ratowaniu stogu brali druhowie z jednostek OSP Gościejewo, Owieczki i Rogoźno.
Ostatecznie ogień zgaszono. Teraz trzeba czekać, gdzie zapłonie kolejny stóg słomy.