MANIEWO. Droga powiatowa wiodąca z Gołaszyna przez Maniewo jest zniszczona i nadal niszczona kołami ciężkich pojazdów ze żwirem. Radnych powiatu odwiedził radny gminny Andrzej Walkowski, by przedstawić sytuację na owej drodze: Piesi chodzą po rowach, są zarywane pobocza, pojazdy jeżdżą od rana do nocy, nie można odpocząć. Prosił o pobudowanie chodników wskazując miejsca, gdzie te powinny powstać.
Podobnym problemem jest w jego opinii dojście na cmentarz w Maniewie i niebezpieczne miejsca przy szkole. Radny Walkowski odniósł się do przyszłej obwodnicy, co pogorszy sytuację mieszkańców Maniewa. Na koniec przyznał, że o drogę mu już tak bardzo nie chodzi, ale bardziej o chodniki.
Radni powiatowy wysłuchali kolegę z gminy, bo to ludzie grzeczni i dobrze wychowani. Andrzej Walkowski pożegnał się i wyszedł. To praktycznie zakończyło na dłuższy czas sprawę drogi wiodącej z Gołaszyna przez Maniewo.