POWIAT OBORNICKI. W ubiegłym tygodniu policja zatrzymała czterech kierowców. Trzech z nich uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych decyzjami sądów nie posiadało, a czwarty je po zatrzymaniu stracił.
Ilu kierowców bez prawa jazdy funkcjonariusze drogówki pełniący służbę na terenie powiatu obornickiego nie ujawnili, aż strach pomyśleć.
Pierwszym zatrzymanym i ukaranym okazał się 46-letni mieszkaniec gminy Ryczywół, który kierował samochodem osobowym nie posiadając uprawnień do kierowania oraz będąc w stanie po użyciu alkoholu. Samochód został odholowany na policyjny parking, a o losie kierowcy zadecyduje sąd.
Kolejnym okazał się 35-letni mieszkaniec Obornik, który kierował motocyklem pomimo sądowego zakazu. Jego motocykl również został odholowany na policyjny parking, a o losie kierowcy również zadecyduje sąd.
Ostatnim kierowcą, który w miniony weekend wsiadł za kierownicę samochodu osobowego nie posiadając do tego uprawnień okazał się 39-latek. Mężczyzna za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie teraz przed sądem.
Również nieodpowiedzialnym okazał się 39-letni mężczyzna, który w miejscowości Ludomy pędził w terenie zabudowanym samochodem osobowym marki BMW z prędkością 114 km/h. Jego uprawnienia do kierowania zostały zatrzymane. Otrzymał on też wysoki mandat oraz punkty karne.
Jak na jeden tydzień na terenie niewielkiego powiatu to bardzo dużo, by nie rzec niepokojąco dużo.
Nie wszyscy kierujący zapewne zdają sobie sprawę z tego, że po zmianie przepisów, jazda bez uprawnień lub z cofniętymi uprawnieniami, nie jest już wykroczeniem drogowym karanym mandatem, ale przestępstwem, które można opłacić latami w więziennej celi.