ROGOŹNO. We wtorek na rogozińskim cmentarzu pożegnano działacza społecznego Józefa Kamińskiego. Były pracownik fabryki mebli, nauczyciel rzemiosła a w wolnej Polsce właściciel zakładu stolarskiego, był ciągle obecny w „życiu” miasta. Należał do OSP, Cechu Rzemiosł Różnych a w latach 90-ych dzierżył mandat radnego rady miejskiej.
Nad jego grobem zebrał się tłum. Samorządowcy, strażacy, druhowie i członkowie innych organizacji składali ostatni pokłon zmarłemu. Przewodniczący rady miejskiej Zdzisław Hinz pożegnał przyjaciela słowami: to Jego właśnie obdarzyła Opatrzność niezwykłymi darami. To On zniewalał wszystkich gdziekolwiek się pojawił i z kimkolwiek się zetknął. Potęgą swego działania, wiedzą, zawodowym doświadczeniem i siłą charakteru imponował wszystkim. Swoją postawą uczył, że praca dla rodziny i najbliższego środowiska stanowi dobro najwyższe, a w niej zawsze należy szukać człowieczeństwa. Potrafił w każdym człowieku odnaleźć odrobinę dobra, nawet to najstaranniej ukryte. I takim był właśnie On, człowiek głębokiej wiary, dobroci i pracowitości. Otoczony zawsze rzeszą wielbicieli – dzięki otwartemu sercu, życzliwości i skromności jednocześnie.