OBORNIKI. Tegoroczny wyjazd integracyjny sołtysów z gminy Oborniki zaplanowano we Wrocławiu z noclegiem w Obornikach Śląskich. Zapewne nie byłoby o czym wspominać, gdyby nie znaczący incydent polityczno obyczajowy.
Otóż w trakcie spotkania integracyjnego, gdy owa „integracja” osiągnęła już pod wieczór całkiem znaczny poziom, doszło do ostrej dysputy politycznej na temat, jaki burmistrz byłby w Obornikach najlepszy. Sołtys Słonaw zdecydowanie poparł Renatę Wąsowicz, krytykując przy tym całkiem niewybrednie obecnego burmistrza.
Dla odmiany sołtys Świerkówek wyraził niechęć wobec kandydatki Wąsowicz, wychwalając jednocześnie burmistrza Tomasza Szramę. Pomiędzy panami doszło do politycznej zwady i niewiele brakowało, aby emocje wzięły górę nad rozumem powodując uszczerbek na zdrowiu któregoś lub obu dysputantów. Na szczęście panowie sołtysi są bez wątpienia dżentelmenami i do poważniejszego zwarcia nie doszło.
Komentujący to zdarzenie panowie sołtysi orzekli zgodnie, że to ostry początek kampanii wyborczej, za to panie sołtyski były zdania, że już coraz rzadziej mężczyźni tak walczą o kobietę nawet, jeżeli to tylko walka polityczna.
