GOŚCIEJEWO, TARNOWO. Żar lał się z nieba, żar i to autentyczny pojawiał się na wysuszonych jak papier roślinach.
W poniedziałek około godziny 16:15 przy torach kolejowych w Gościejewie zauważono dym i płomienie. Paliły się nieużytki rolne wzdłuż toru.
Wezwani na miejsce strażacy pożar ugasili. Na szczęście istotnych strat finansowych pożar nie wywołał.
W środę 20 lipca lokalni strażacy znów jechali do akcji.
Tym razem w okolicach Tarnowa paliła się leśna ściółka i gdyby nie szybka interwencja strażaków mógł spłonąć też i pobliski las. Pożar zauważono około godziny 20-tej. Ugaszono go dosyć szybko i skutecznie.