OBORNIKI. Zbieg ulic Kowanowskiej z ulicą Kasztanową jest klasycznym przykładem skrzyżowania drogi z pierwszeństwem przejazdu z drogą podporządkowaną występującą po jednej stronie.
Według przepisów z Kodeksu Drogowego zakazane jest parkowanie tam na jezdni w odległości mniejszej niż 10 metrów od skrzyżowania. Tymczasem nie ma dnia, by we wspomnianym miejscu nie stały pojazdy od jednego do kilku i to stały przez niemal dzień cały.
Oborniczanie dzwonią do naszej redakcji, że policjanci omijają to miejsce, a nawet jadąc tamtędy ignorują parkujące pojazdy.
Gdy parkujących jest więcej, to jadący w obu kierunkach powodują, iż na skrzyżowaniu pojawiają się trzy rzędy aut przeciskających się niebezpiecznie obok siebie. Takie sytuacje zdarzają się nader często.
Prawidłowo jeżdżący oborniczanie zachęcają stróżów prawa do zainteresowania się tym problemem zanim dojdzie tam do kolizji.