OBORNIKI. Już w piątek 6 listopada o godz. 19, w sali Obornickiego Ośrodka Kultury odbędzie się Koncert "Rock not dead". Jego gwiazdą będzie kapela o dźwięcznej nazwie. – Padlina Szarika
Jest to garażowa psychodela rodem z Wielkopolski. Jej specjalnością są trzaski, wrzaski, piski oraz surrealistyczne teksty, a wszystko to w oparach punk rocka doprawionego alternatywą. Na gitarze zagra Tadziu – zwany Mordą a jego specjalnością są – jak sam twierdzi – ciężkie zaburzenie umysłowe oraz tańce ludowe. Rekomenduje on perkusistę o ksywce Kaytol, znanego ze schizofrenii paranoidalnej. Obok nich stanie Szulek – bas plus majaczenie alkoholowe. Nazwa kapeli mówi sama za siebie a jej członkowie nie kryją – grać nie potrafimy, a gitary nam nie stroją! Zagramy gdziekolwiek za zwrot kosztów dojazdu i opcjonalnie żarcie.
Nie dowiedzieliśmy się którą z tych form gaży wynegocjowali od organizatora. Wiemy za to, że ich specjalnością jest totalnie apolityczny punk/rock. Kapela nagrała dotychczas jedynie demo (2007 rok) o wiele mówiącym tytule „Chlastaj mnie”. Na koniec ostrzegamy, że mogą w Obornikach zagrać swe sztandarowe utwory takie jak: „Wyjeb mi oczy”, „Jucha z dupy” i „Brudny Zły i pojebany”. Osoby nieletnie oraz starcy płci obojga nie będą wpuszczani na salę.