OBORNIKI. Wielofunkcyjne boisko na obornickiej „Kiskojdzie”, zwanej też od pewnego czasu „Wielką Dziurą", doczekało się oficjalnego otwarcia. Po przestawieniu na zewnątrz siatki ogrodzeniowej niebezpiecznych słupów do koszy, zostało udostępnione dzieciom i młodzieży.
Na jego poliuretanowej nawierzchni można grać w piłkę nożną, koszykówkę i piłkę ręczną. Miękka nawierzchnia jest całkowicie bezpieczna w razie upadku, a bieganie po niej nie obciąża stawów skokowych ni kolan młodych piłkarzy. Obiekt został wybudowany przez gminę Oborniki w ramach programu Ministra Sportu i Turystyki "Budowa wielofunkcyjnych boisk sportowych, ogólnodostępnych dla dzieci i młodzieży". Inwestycja kosztowała 496 tys. zł, z czego dotacja z Ministerstwa Sportu i Turystyki wyniosła 200 tys. złotych.
– Boisko nie ma być typowym obiektem sportowym, lecz dobrze przygotowanym osiedlowym podwórkiem do gier zespołowych – powiedział w dniu otwarcia Henryk Łukaszewski. Wraz z Anna Rydzewska i Bogdanem Bukowskim dokonali aktu przecięcia wstęgi, choć trzeba przyznać, że w tym miejscu najważniejsze były dzieci. Te przybyły licznie by wejść na obiekt i pograć w godziwych warunkach.
Trzy dni później, oberwanie chmury spowodowało zalanie części boiska wodą i błotem. Choć takie dni nie zdarzają się często, postanowiono pogłębić drenarkę obiektu, aby do podobnych sytuacji więcej nie dochodziło. – W najbliższym czasie obsadzimy skarpy wyrobiska, by było ładniej i nie obsypywał się żwir – obiecał Bogdan Bukowski.
Jest to już drugi nowoczesny obiekt sportowy otwarty w tym roku a znając plany władz miasta wiemy, że będą kolejne nowoczesne boiska.