WARGOWO. Każdy wie o tym, że największa scena operetkowa Wielkopolski znajduje się w Poznaniu, ale nie każdy wie o tym, że druga co do wielkości operetka jest w Wargowie.
Poznańscy artyści występują tam chętnie, by spotkać się w z wyjątkową publicznością, która przychodzi na koncerty nawet w deszczu. Tak było też podczas niedawnego koncertu, który rozpoczął się w strugach deszczu. Jednak gdy tylko rozległy się dźwięki pierwszych arii, deszcz się zasłuchał i przestał padać.
Inicjatorka trzeciego już koncertu wargowskiego , Irena Magdziarek zadbała nie tylko o wypełnienie widowni, ale także o dekoracje, scenę i nagłośnienie. Dzięki temu dwa wspaniałe soprany Agnieszki Wawrzyniak oraz Olgi Gładysz wraz z dwoma tenorami Bartosza Kuczyka i przybyłego z Łódzkiej operetki Mirosława Niewiadomskiego poprowadziły widownię przez świat czasów Johanna Straussa czy Imre Kalmana. Aria Adeli z Zemsty Nietoperza przeplatała się z arię Tasilla „Graj Cyganie” z operetki Hrabina Mariza a część utworów artyści śpiewali razem z publicznością. Był to uroczy wieczór i pomimo ogromnej pracy włożonej w jego organizację, zapewne wart był wszelkiego trudu.
