OBORNIKI. Starostwo powiatowe niejeden raz gościło na naszych łamach, jednak po raz pierwszy jako ofiara kradzieży.
W przeddzień rocznicy wyzwolenia Obornik, nieustalony sprawca skradł sprzed gmachu starostwa flagę powstańczą.
Monitoring zarejestrował sprawcę jak i sam moment kradzieży. Starosta Zofia Kotecka nie wystąpiła jednak o ściganie złodziejaszka zakładając, że flaga załopotała w dniu rocznicy na jego domu.
Ponadto tak zwana szkodliwość społeczna czynu była tak znikoma, że fatyga ścigania sprawcy kradzieży była bardzo wątpliwa.