OBORNIKI. Podczas IX i X rundy mistrzostw Polski w cross country, rundy pucharu Polski w cross country oraz II i III rundy mistrzostw strefy Polski zachodniej w cross country w miniony weekend oborniccy zawodnicy pokazali wysoką klasę, zadziwiając sędziów i narodowe organizację sportowe.
Oborniczanie górowali w kategorii Quad Open. Roman Gwiazda, Damian Rajczyk i Mikołaj Błaszczak zajęli najlepsze miejsca w pierwszych wyścigach pucharu Polski, oraz mistrzostw Polski w sobotę. Swoją dominację oborniczanie potwierdzili podczas drugiej serii wyścigów, w niedzielę. Po raz kolejny cała trójka zajęła pierwsze miejsca (zdobywając komplet punktów).
Oborniki nie tylko były chwalone za wyniki zawodników, ale również zaangażowanie i świetną organizację lokalnego klubu. Podczas poprzednich imprez sportowych na obornickim torze motokrosowym Oborniki uzyskały rewelacyjne rekomendacje od niezależnych ekspertów, którzy uznali, że obornicki tor jest jedną z najlepszych w kraju. Podczas zawodów w miniony weekend nie mogło być inaczej.
Pochwały od uczestników, sędziów i organizacji sportowych spadały na głowy organizatorów. – Nie zrobiłbym tego sam. Od tygodni przygotowywaliśmy się do tej imprezy. Pod koniec musieliśmy wszytko zorganizować w dziesięć dni. W czerwcu, po mistrzostwach, uzyskaliśmy wysokie oceny za organizację. Nie ukrywam, że spodziewamy się tego po tej imprezie. Dostrzegają nas w Polsce. Nie przerywamy zawodów, gdy pada deszcz staramy się zawsze zapiać wszytko na ostatni guzki. Ludzie poświęcający swój czas i energię dla tego typu imprez nie biorą za to pieniędzy, łączy nas klej stworzony z kurzu naszej wspólnej pasji – powiedział prezes obornickiego moto klubu Grzegorz Mantyk.