Oborniczanin czekał na sprawiedliwość aż… 19 lat

Oborniczanin czekał na sprawiedliwość aż… 19 lat

OBORNIKI. Aż 19 lat czekał na uwolnienie od oskarżeń i zarzutów oborniczanin Piotr Bykowski, pomysłodawca drewnianych domów stawianych zamiast blokowisk, założyciel Banku Staropolskiego, doradca premiera, biznesmen i filantrop.
Pięćdziesięcioparolatek był członkiem PZPR, ale to nie tam dorobił się sporego majątku.
Pierwszy milion przyniosły mu meble produkowane w spółdzielni Pinus. Na początku lat 90. zajął się produkcją domków, a raczej ich sprzedażą. Był pomysłodawcą produkcji domów z drewna i inspiratorem ich masowej produkcji. Pomysłem zaraził rząd, lasy państwowe czy kolej, bo w czasie totalnego kryzysu mieszkaniowego jego pomysł wydawał się zbawienny.
Domki Drewbudu nigdy jednak nie powstały, ale z zebranych wówczas w postaci zadatków pieniędzy Bykowski mógł się zaangażować w bankowość. Krótko był nawet doradcą premiera Waldemara Pawlaka, a w kręgach politycznych obracał się równie łatwo, jak obracał gotówką. Miał kontakty i zdjęcia z prezydentami: Aleksandrem Kwaśniewskim, Leonidem Kuczmą i paru innymi. Gdy w Polsce dozwolone było to wszystko co nie jest zabronione, zajął się sektorem bankowym.
Piotr Bykowski został właścicielem Invest-Banku i Banku Staropolskiego. Z czasem jego spółki przejęły kontrolę także nad bankami na Ukrainie i w Mołdawii. Bank Staropolski z jednej strony lokował tam pieniądze zbierane od klientów, z drugiej strony sam je w tych krajach pożyczał.
Kłopoty zaczęły się, gdy nadzór finansowy uznał, że to zbyt niebezpieczna gra. Nakazał bankowi stworzenie rezerw celowych na wypadek, gdyby pieniądze przepadły. Nakazano mu też wycofanie lokat z zagranicznych banków. W 2000 roku Narodowy Bank Polski uznał, że Bank Staropolski stał się niewypłacalny i zawiesił jego działalność. Invest-Bank przejął szef Polsatu – Zygmunt Solorz, obiecując, jak twierdził Bykowski, dokapitalizowanie banku, czego nie uczynił.
Piotrowi Bykowskiemu zarzucono działania na szkodę banku. Prokuratura prowadziła śledztwo w tej sprawie przez cztery lata. Sam proces sądowy trwał aż 15 lat. Gdy Bykowski został skazany w pierwszej instancji, próbował popełnić samobójstwo, skacząc w sądzie z drugiego piętra.
Po apelacji sprawę Piotra Bykowskiego badał sąd okręgowy. Czas płynął. Wreszcie oborniczanin (mieszkający obecnie w Warszawie) został oczyszczony z zarzutów i uniewinniony.
Czekał na to w sądach aż 19 lat.


Okładka najnowszego numeru Gazety Obornickiej

Poszukiwany: Lakiernik
Lokalizacja: Oborniki
Umowa o pracę 5300-5500 zł netto
Praca w systemie 2 zmianowym
(6:00-14:00 i 14:00-22:00)
od poniedziałku do piątku
Zadzwoń 884 412 965,
aby dowiedzieć się więcej
szczegółów!

KOREPETYCJE
język niemiecki
Tel. 880 982 441


TANI WĘGIEL
PROMOCJA

Skład opału w Rożnowie poleca:
– Węgiel Kamienny Kostka
LUZ
– Węgiel Kamienny Orzech
Worki LUZ
-PELLET DRZEWNY WYSOKOKALORYCZNY – EKOLOGICZNY
– Ekogroszki Węgla Kamiennego Worki LUZ
– Miał z Groszkiem Luz
Ekogroszek składujemy w suchym, zamkniętym pomieszczeniu
Rożnowo ul. F. Mickiewicza 5
CENY PROMOCYJNE!!
Nie przepłacaj! Zadzwoń!
Tel. 502 612 399 lub 600 371 366
Transport powyżej 1 tony na terenie gmin 
Oborniki, Rogoźno i Ryczywół GRATIS!


Układanie parkietów, podłóg i paneli,
cyklinowanie, polerowanie bezpyłowe
Oborniki tel. 669 934 242


REDAKCJA

Gazeta Powiatowa Ziemia Obornicka. Tygodnik Informacyjny, Kulturalny i Społeczny. Ukazuje się w każdy wtorek od 1991 roku. Wydawca: Handel-Druk-Kolportaż. ISSN 1427-5848.

Reklamy i ogłoszenia
Dorota Misiorna: tel. 660 875 525, dorota@oborniki.com.pl.

Redaktor naczelny: Marek Misiorny,
tel. 517 146 753.

Mail do redakcji: gazeta@oborniki.com.pl.