OBORNIKI. Zimę mamy bardzo suchą. Niski poziom Wełny powoduje, że elektrownia wodna, jaką posiada gminna spółka Przedsiębiorstwo Wodne i Kanalizacyjnej w Obornikach nie może ruszyć z miejsca.
Elektrownia, położona na granicy Obornik i Kowanówkam miała w założeniach produkować z dwóch turbin wodnych. Miała dostarczać energię elektryczną, która powinna pokryć zapotrzebowanie na uzdatnioną do spożycia wodę. I to wieczorem, nocą i rankiem, gdy energii nie produkuje ferma baterii fotowoltaicznych.
W tej sytuacji wypada czekać na bardziej intensywne promienie słoneczne albo na deszcze. Niestety bez taniego prądu taniej wody nie będzie.