ŚWIECIE. Piłkarze trzecioligowej Sparty Oborniki wrócili z wyjazdu do Świecia bez punktów. Mimo dobrej gry i kilku stuprocentowych sytuacji do zdobycia bramki, oborniczanie przegrali 1:0 z zajmującą piąte miejsce w tabeli Wdą.
Przed meczem trener Mariusz Drewicz uczulał swój zespół na bardzo uważną grę szczególnie w defensywie, aby tam nie popełniać błędów, niestety po jednym z takich błędów oborniczanie zostawili wszystkie punkty w Świeciu.
Od początku sobotniego meczu Wda próbowała szybko strzelić bramkę. Jednak gospodarze nie potrafili sobie poradzić z dobrze grającą Spartą. Oborniczanie bardzo mądrze się bronili, skutecznie rozbijając ataki Wdy. W 30 min. po jednej z niewielu akcji gospodarzy piłkę pewnie złapał Słowik. Sparta w pierwszej połowie ani razu groźnie nie zagroziła bramce gospodarzy, ale też bardzo skutecznie pilnowała własnej.
Druga połowa rozpoczęła się od zdecydowanych ataków Wdy, jednak groźne sytuacje zaczynała stwarzać sobie Sparta. W 54 min. meczu Szymanek przejmuje piłkę, zagrywa do Kowala, a ten podaje do Florka, który jednak strzela niecelnie. Minutę później Lizewicz mija obrońców Wdy zagrywa w pole karne do Florka, jednak jego strzał blokują obrońcy i mamy tylko rzut rożny. W 65 min. doskonałą sytuację marnuje Jóźwiak, który będąc sam na sam z bramkarzem gospodarzy trafia wprost w niego.
Niestety, w 67 min. sprawdziło się stare piłkarskie porzekadło mówiące, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Piłkarze Sparty pozwalają na rozegranie szybkiej akcji gospodarzom, spóźniony jest najpierw Kowal, a następnie do piłki nie startuje Zarębski i Słowik w sytuacji sam na sam jest bez szans.
Po utracie bramki obraz gry się nie zmienił, oborniczanie nadal atakowali, jednak brakowało im skuteczności w wykończeniu akcji. Ostatnie minuty meczy Sparta grała nawet trójką napastników, jednak nie potrafiła zdobyć wyrównującej bramki.
Szkoda straconego jednego punktu, bowiem w tym meczu to Sparta była drużyną lepszą, lecz wystarczył jeden błąd i punkty zostały w Świeciu. A przed oborniczanami jeszcze dwa spotkania – w środę zmierzą się z Victorią Koronowo, a w sobotę z Lubuszaninem Trzcianka. Miejmy nadzieję, że zagrają je z taką determinacją jak w Świeciu i zdobędą jakieś punkty.
Skład Sparty: Słowik – Golon (88 min. Wicberger), Okanga, Radziwołek, Zarębski (81 min. Pytlak), Lizewicz, Cyranek, Kowal, Jóźwiak (77 min. Siwecki), Florek, Szymanek. Żółte kartki dla Sparty: 14 min. Golon, 19 min. Cyranek.