RYCZYWÓŁ. Dyrektor zarządu dróg powiatowych Bogdan Jeran pojawił się na sesji rady gminy, by opowiedzieć o organizacji Biały Kruk. Celem jej jest promowanie „cudów” natury na Ziemi Obornickiej. Radni nie mieli jednak zadawać pytań o matkę naturę, ale bardziej ciekawiły ich postępy prac drogowych.
Pytania dotyczyły przede wszystkim świateł, które zdaniem radnych należy zainstalować na ul. Mikołajczyka, w miejscu gdzie często dochodzi do potrąceń. Przed gwiazdką ofiarą ostatniego był ryczowolski uczeń. Dzieci wracające ze szkoły są często pilnowane przez matki w oknach bloków, ale czasami to nie wystarcza.Wystarczy jeden zaspany kierowca Tira, a wydarzy się tragedia. – Ciągle mnie proszą o światła. Ja odpowiadam, że na razie jest odpowiedź negatywna. Kiedyś była mowa, że musi ktoś zginąć, żeby coś się zmieniło. Tam jest przedszkole, bloki, stadion – ruch cały dzień. W Ludomach mają, a u nas nie – powiedziała radna Anna Nowicka
Jeran, którego budżet z powodu zbliżającego się remontu wiaduktu w Ryczywole został zamrożony, przyznał: jestem bezsilny. Ja przedstawiam wykaz a panowie radni głosują. Tematów inwestycyjnych w tym roku… Jest właściwie jeden. Drogi, jak sama nazwa, wskazuje, są drogie.