ROGOŹNO. W poprzednim numerze pisaliśmy o wniosku radnego Zbigniewa Chudzickiego w sprawie wpisania do wieloletniego planu inwestycyjnego budowy hali sportowej. Na ostatniej sesji populistycznym określiła go Renata Tomaszewska, która pytała skarbnik Marię Kachlicką: jaka jest realność inwestycji, która może pochłonąć miliony zł? Kachlicka odpowiedziała: nie mamy 10 mln zł i nie możemy zaciągnąć kredytu. Chudzicki upierał się przy swoim pomyśle twierdząc, że pomysł jest ważny dla całego środowiska sportowego a szczególności dzieci, które nie mają gdzie trenować. – Dokumentacja musi powstać. Koniec, kropka – nawoływał. Na to sołtys Budziszewka Zbigniew Nowak rzekł: zgadzam się, że hala, a nawet basen jest potrzebny, ale będziemy robić projekty i ile z nich wyrzucimy do kosza? Chciałbym przypomnieć, że Rogoźno czeka na obwodnicę a bez pieniędzy gminnych to się nie uda. Trzeba wybrać, mniejsze zło – zaznaczył Nowak.