KOWANÓWKO. Developer, spółka „Comvest”, od lat przymierza się do budowy w Kowanówku kilku budynków wielorodzinnych. Ma grunt naprzeciwko szkoły specjalnej przy ulicy Miłowody, ma warunki zabudowy, zorganizował już nawet wielką akcję z serii „nie kupuj mieszkania, bo u mnie będzie najlepsze”, a teraz zaproponował jeszcze nazwę dla obiecywanych bloków brzmiącą „Osiedle Lipowe”. Domów jednak żadnych tam nie ma, w ich miejscu rosną jedynie krzaki. Miała być chociaż nazwa, ale jej także nie będzie.
Głównym powodem odmowy jest fakt, że nadanie nazwy „osiedle” to nie tylko sama nazwa, ale też powstanie odrębnej pomocniczej jednostki administracyjnej, która musi mieć swój statut, zarząd, organizację. – W Kowanówku powstałby w ten sposób odrębny byt, który miałby prawo stanowienia własnych zasad czy sięgania po środki z budżetu sołeckiego wsi Kowanówko – powiedziała jedna z mieszkanek Kowanówka, dodając: na to zgody mieszkańców nie ma i raczej nie będzie.
Podobnie do sprawy podeszli radni rady miejskiej. Ich zdaniem lepszym wyjściem będzie nazwanie drogi osiedlowej „Osiedle Lipowe” lub po prostu ulica „Lipowa”, co byłoby nawiązaniem do dawnej alei lipowej, prowadzącej między innymi do dawnego uzdrowiska przy ulicy Miłowody.
Developer może też wystąpić do burmistrza o nadanie przyszłym budynkom numerów ulicy Miłowody. To wszystko jednak na razie jest jedynie pieśnią dalekiej przyszłości, bo na wspomnianej działce nie widać nawet śladu jakiejkolwiek aktywności inwestycyjnej.