ROGOŹNO. Nasz cykl o oszustach nie byłby pełen, gdybyśmy nie wspomnieli o dwóch paniach, które 28 stycznia odwiedziły pewną starszą panią mieszkającą w Rogoźnie.
Oświadczając, iż są z kasy chorych weszły do jej mieszkania pod pretekstem zrobienia wywiadu. Po kilku pytaniach poinformowały rencistkę, że naliczono jaj za małą rentę i teraz dostanie ona poważny zwrot pieniędzy.
Uradowana tym straciła resztkę czujności i nawet nie zauważyła, jak jedna z nich, po pretekstem wyjścia do toalety, splądrowała mieszkanie. Jej łupem padło około 3000 złotych oszczędności, długo odkładanych z mizernej renty.
Policja szuka oszustek, a nam nie pozostaje nic innego, jak kolejny raz apelować o ostrożność. Kasy Chorych lub ZUS czy administracje nie wysyłają do nikogo ankieterów i urzędników a co najwyżej wzywają do siebie.