POŁAJEWO. Zorganizowany niedawno w Połajewie koncert Grzegorza Kupczyka był ukłonem w stronę miłośników mocniejszych brzmień. Organizatorzy nie zawiedli się, bowiem na koncert legendy polskiej sceny rockowej, wokalisty zespołów Turbo, Non Iron i współzałożyciela formacji Ceti przybyło spore grono widzów. Jako suport przed koncertem Kupczyka zagrał młody zespół The Rising Storm.
Rozpoczynający przygodę ze sceną uczniowie szkół ponadgimnazjalnych z terenu ziemi Obornickiej poruszyli swoim graniem siedzącą na krzesłach publikę. Przestrzeń przed kapelą szybko zapełniła się tańczącymi ludźmi w różnym wieku. Świetne cevery hitów takich zespołów jak Black Sabbath, Metalica czy, z pozornie odległego muzycznie świata, The White Stripes zadowoliły nawet najwybredniejszych słuchaczy. Połączenie młodzieńczej energii z talentem i muzykalnością dało znakomity efekt. Marcin Erdmann, Marcin Gronowski, Mateusz Paprota, Kamil Sell i Michał Partyka na scenie zachowywali się jak artyści z wieloletnim stażem, drobne usterki nadrabiając znakomitą energią i dobrym tempem całej prezentacji. W całości akustyczny koncert Grzegorza Kupczyka był swoistym ukojeniem po mocnym uderzeniu wschodzących młodych-gniewnych. Występ charyzmatycznego wokalisty z towarzyszeniem gitary Janusza Musielaka i grającej na klawiszu Marii Wietrzykowskiej zachwycił nie tylko fanów zespołu Turbo. Otwierające koncert nastrojowe ballady Claptona i The Rolling Stones były zaproszeniem do świata artystycznej wrażliwości Grzegorza Kupczyka, świata pełnego zaskakujących brzmień i licznych, nie tylko muzycznych inspiracji. Zaliczany do grona najwybitniejszych wokalistów rockowych, podczas występu w Połajewie Kupczyk oczarował publikę.
Jego charakterystyczny wokal i wielka sceniczna osobowość współgrały z doskonałą grą cenionego gitarzysty sesyjnego Janusza Musielaka i głosem Marii Wietrzykowskiej w tle. Całość, jakby wyjęta z kultowych koncertów na żywo światowych gwiazd, zgadzała się w każdym momencie, dając widzowi poczucie uczestniczenia w wielkim muzycznym wydarzeniu. Nie mogło obyć się bez największych przebojów zespołu Turbo i Non Iron. Ballady Aksamitny sen, Jaki był ten dzień czy Dorosłe dzieci publika nuciła z artystami. Owacje na stojąco i bisy oraz podziękowania dla występujących i osób zaangażowanych w zorganizowanie koncertu dopełniły całości tego wyjątkowego muzycznego spotkania.