POŁAJEWO. O doskonałej rozrywce na najwyższym poziomie mogą mówić ci, którzy zdecydowali sie kupić bilet i przybyć na występ Kabaretu Moralnego Niepokoju, zorganizowany w Gminnym Ośrodku Kultury. Zespół występował w Połajewie już po raz czwarty, po raz pierwszy natomiast u szczytu sławy.
Na tegoroczny koncert przybyło ponad dwieście osób. O dużym powodzeniu mimo wczesnej pory zadecydowała też konkurencyjna cena biletów, jak żartowano w kuluarach – po dawnej znajomości. Jak zwykle występ był świetny i wiele osób przyprawił o łzy… szczęścia oczywiście. Kabaret wystąpił w pełnym składzie z oczekiwaną głównie przez męską część publicznością Katarzyną Pakosińską.
Robert Górski rozpoczął występ słowami: „Witam w Połajewie, mogę rzec teraz, w naszym Połajewie”, kupując na pniu wszystkie serca obecnych na widowni połajewian. Koncert należał do bardzo udanych i obfitował w najbardziej znane skecze. Śmiano się szczerze i bardzo głośno, zwłaszcza z perypetii klienta kupującego drzwi. Wszystkie numery zaprezentowane przez kabaret zagrane były na najwyższym poziomie. Za genialny występ i – mimo nieubłaganie płynącego czasu, bis Kolęda – męska część zespołu otrzymała od organizatorów specjalny upominek, zaś pani Kasia róże i dwukilogramowe pudełko czekoladowych cukierków. Nie zabrakło wspólnych zdjęć i wymiany kilku zdań z wiernymi fanami zespołu, w tym zaprzyjaźnionym Ryszardem Drygasem, pomysłodawcą i inicjatorem wszystkich występów Kabaretu w Połajewie.