OBORNIKI. Był kiedyś kraj zwany Krajem Rad, który na szczęście nie miał i nie ma nic wspólnego z Obornikami. Oborniki to jednak miasto Rad. Stają się radzieckie stopniowo.
Od początku istnienia samorządu w Obornikach działa Obornicka Rada Miejska. Od paru lat działają też, całkiem formalnie, Młodzieżowa Rada Miejska oraz Obornicka Rada Seniorów.
W planach burmistrza Szramy jest powołanie Rady Sportu i Rady Kultury, w czym burmistrza mocno wspiera przewodniczący Rady Miejskiej Paweł Drewicz.
Tomasz Szrama chciałby powołać też Radę Ochotniczych Straży Pożarnych, bo w obecnej strukturze OSP brak jest współpracy władz gminnych z powiatowymi (delikatnie rzecz ujmując), ponadto burmistrz nie chce sam decydować o wsparciu, o które występują poszczególne jednostki OSP.
Chciałby, i to bardzo, utworzenia Rad Osiedlowych, które najlepiej znałyby potrzeby swoich mieszkańców z poszczególnych osiedli, które trzeba by jednak na początek oznaczyć.
Bardzo przydałaby się w Obornikach Rada Ochrony Zabytków Kultury Żydowskiej, bo brak jest ciała zdolnego do ochrony artefaktów dawnych sąsiadów oborniczan.
Szrama obecnie współtworzy Radę Młodzieży Powiatu Obornickiego i to zapewne nie koniec tworzenia przez niego Rad.
Gdy zapytaliśmy go, dlaczego sam pozbawia się części przyznanej mu władzy, odparł: Władzę w mieście powinni mieć jego obywatele. Ja zostawiam sobie rolę wykonawcy, służąc oborniczanom najlepiej jak potrafię, bo tak wyobrażam sobie swoją rolę.