OBORNIKI. Po długiej chorobie odszedł na zawsze Maciej Markiewicz – wybitny artysta pochodzący z Obornik.
Urodził się 7 maja 1967 roku w Obornikach. Był światowej klasy pianistą, którego styl wychodził poza proste klasyfikacje. Tworzył muzykę zarówno o charakterze czysto klasycznym, we własnych, unikatowych aranżacjach, jak i muzykę filmową, jazz, blues czy boogie-woogie, oryginalnie łącząc różne style i gatunki muzyczne.
Naukę muzyki rozpoczął już w wieku 5 lat pod opieką babci Stanisławy. W wieku 7 lat rozpoczął kształcenie w Podstawowej Szkole Muzycznej w Poznaniu, kontynuując ją w Poznańskim Liceum Muzycznym. W roku 1992 z wyróżnieniem ukończył Akademię Muzyczną im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu w mistrzowskiej klasie fortepianu prof. Waldemara Andrzejewskiego.
Grał w małych miasteczkach i na stadionie w Hamburgu dla wielotysięcznej widowni.
Jego koncerty z muzyką boogie-woogie, wykonywane w duecie z innym znanym pianistą Markiem Gidaszewskim przyciągały tłumy.
Związany z ziemią obornicką wielokrotnie uczestniczył w miejskich wydarzeniach, uświetniając je swą znakomitą muzyką.
Ale muzyka była tylko jedną z pasji pana Macieja. Drugą, by nie rzec równoległą, było malarstwo. Był mistrzem akwareli. Można było się o tym przekonać podczas wielu wystaw, również tych organizowanych w Obornikach.
W 2016 roku Gmina Oborniki wydała kalendarz z jego pracami. Wielu oborniczan szczyci się posiadanie jego akwareli.