OBJEZIERZE. W lutym bieżącego roku ukazał się w Państwa gazecie artykuł na temat starań naszej rodziny dotyczących zwrotu pałacu w Objezierzu.
Niestety przekazano Państwu częściowo nieprawdziwe lub nieścisłe informacje związane z przedmiotem tego sporu sądowego.
Z przykrością stwierdzamy, iż podobne informacje przekazywane są uczniom szkoły objezierskiej i ich rodzicom w trakcie zebrań szkolnych a także podczas spotkań z władzami samorządowymi. Ufamy, iż jest to jedynie wynikiem nieporozumienia a nie celowej manipulacji.
Faktem jest iż rodzina Turnów podjęła starania prawne o zwrot rodzinnego domu, z którego została wysiedlona z naruszeniem prawa 1945 roku. Nie jest natomiast prawdą, iż nasze roszczenie obejmuje bezwarunkowo działki na których znajdują się nowe budynki szkoły. Działki te byliśmy skłonni wyłączyć z przedmiotu naszych roszczeń uznając, iż służą one aktualnie szerszemu interesowi społecznemu. Nikt nie podjął z nami rozmów na ten temat, a więc twierdzenie jakobyśmy oczekiwali w zamian finansowego odszkodowania jest nieprawdą.
W naszym przekonaniu w przypadku porozumienia w sprawie zwrotu Pałacu zespół szkół mógłby funkcjonować nadal w tych samych budynkach i bez konieczności ponoszenia dodatkowych nakładów finansowych. Jedyna konieczna w takim wypadku zmiana to przeniesienie biur dyrekcji szkoły i pracowni komputerowej.
Historyczny wkład rodziny Turnów w rozwój Objezierza opisany jest w wielu książkach i nie jest naszym celem przypominanie go w tym liście. Chcemy jedynie wspomnieć, iż także po roku 1989 nasza rodzina dała wielokrotnie dowody na to iż liczy się z interesem społeczności objezierskiej. Znajdowało to wyraz w rezygnacji z roszczeń dotyczących gruntów przewidzianych pod inwestycje infrastrukturalne a także współfinansowaniu różnych inicjatyw świeckich i kościelnych.
Szanowni Państwo – zwracamy się z prośbą o opublikowanie niniejszego listu w całości.Ufamy bowiem, że pozwoli on mieszkańcom Objezierza i szerszej grupie przedstawicieli samorządu poznać nowe fakty i zrozumieć nasze intencje. Uważaliśmy i nadal uważamy, że lepsze jest wypracowanie porozumienia niż toczenie kosztownych sporów sądowych.
Z poważaniem, Rodzina Turnów