POŁAJEWO. Odwiedzający w wakacyjnym czasie Połajewo, mogą zobaczyć wspinających się na wieżę kościelną śmiałków, wiszących na przymocowanych na samym czubku linach.
I myli się ten, kto pomyśli, że to nowy sport zaszczepiany na połajewski grunt przez żądnych wrażeń urlopowiczów, czy też popisy akrobatyczne.
Tak pracują robotnicy dokonujący renowacji wieży kościoła pw. św. Michała Archanioła w Połajewie. Wykonują prace remontowe związane ze skuwaniem odpadających miejscami warstw tynku i uzupełnianiem go. Na takiej wysokości zainstalowanie bezpiecznego rusztowania graniczyłoby z cudem, a tak pracownicy, nazwani przez proboszcza linoskoczkami, pracują owinięci linami przeskakując w wymagające renowacji miejsca wieży.
Na tym etapie prac widać już duże zmiany i widoczna z daleka kościelna wieża w Połajewie zaczyna nabierać pięknego wyglądu. Jedno jest pewne – pracując na takiej wysokości, każdy majster stara się zachować trzeźwość, nie tylko umysłu.