ROGOŹNO. Nasz stały czytelnik i niezłomny komentator rogozińskiej rzeczywistości przesłał mam noworoczny list, w którym zauważył, że – być może już od lutego burmistrz Bogusław Janus chcąc poinformować mieszkańców o bieżącej działalności samorządu, realizowanych inwestycjach czy odbywających się wydarzeniach społeczno-kulturalnych będzie musiał uruchomić zaniechaną w latach pięćdziesiątych ub. stulecia kurendę. Otóż w maju ubiegłego roku ukazał się pierwszy bezpłatny numer informatora magistratu. – Okazuje się jednak – informuje pan Ryszard którego nazwisko znamy mając je wyryte nad biurkiem naszej redakcji, – że radni będący w opozycji wobec burmistrza Rogoźna wywracając budżet gminy na rok 2014 do góry nogami, wykreślili przy okazji finansowanie ,,Głosu Rogoźna”. Smutne to i niezrozumiałe, bo po przeanalizowaniu nazwisk radnych tzw. opozycji wydawałoby się, że większość, to ludzie wykształceni, znani, doświadczeni a nawet być może i mądrzy.