RYCZYWÓŁ. Stuletni kościół ewangelicki wpisał się nieodwrotnie w krajobraz wsi. W XIX i na początku XX wieku służył jako świątynia, podczas wojny jako magazyn, dzisiaj opustoszony straszy przechodniów. Od lat „na barki” gminy spadały obciążenia związane z konserwacją i remontami zabytkowej budowli. Dodatkowe problemy pojawiły się w ubiegłym roku, gdy wojewódzki konserwator uznał, że należy dokonać dodatkowych renowacji.
Skromny budżet gminy Ryczywół, borykający się już z wydatkami związanymi z remontem kościoła katolickiego, nie był w stanie pokryć dodatkowych wymagań urzędników z Poznania. Od ponad roku mówiło się o możliwości sprzedaży budynków. W styczniu wreszcie się udało podjąć odpowiednie decyzje i kościół wystawiono na sprzedaż.
Dwa tygodnie temu znalazł się ktoś zainteresowany kupnem. To kupiec z południa Polski. Uząd gminy nie podjął się jednak jak dotąd zorganizowania przetargu. W minionym tygodniu, na sesji rady gminy, swoje oburzenie wyraził w tej sprawie Robert Zimny. Przekonywał o wadze zabytku dla społeczności Ryczywołu i sprzeciwiał się sprzedaży. Nie przedstawił jednak pomysłu na zagospodarowanie budynku.
Pozostali radni byli podzieleni. Część chciała zachować kościół, ze względu na jego wartość historyczną, jednak większość nie wiedziała co można by było z nim zrobić. Wójt Jerzy Gacek ma zamiar ponownie przedłożyć problem radzie gminy i za je zgodą ponownie wystawić budynek na sprzedaż.