OBORNIKI. Indagowany w sprawie remontu mostu dyrektor Zarządu Dróg i Autostrad Paweł Antonik obiecał, że zakończy się on wraz z końcem tygodnia i słowa dotrzymał. Przez ostatni miesiąc miasto było całkowicie zakorkowane, niejednokrotnie dochodziło do dodatkowych incydentów. Jednym z nich było pozarywanie się szczytów belek wspierających asfalt na małym moście i w konsekwencji tego konieczność bieżącej naprawy. Ekipy remontowe na dużym i małym moście jednocześnie, doprowadziły niemal do paraliżu komunikacyjnego.
Wreszcie w miniony piątek firma Interasfalt zakończyła układanie ostatniej warstwy nowego dywanika, a ekipa remontująca most zaczęła demontaż placu robót. Te ostatecznie zakończono w sobotni ranek. Włączono sygnalizację świetlną na ulicy 11 listopada i wszystko wróciło do "normy".