GMINA OBORNIKI. – Takiego roku jak ten jeszcze nie było i już pewnie nie będzie – powtarzali strażacy wyliczając, że gminne OSP zasili w tym roku już trzeci samochód pożarniczy. Podczas narady prezesów OSP ustalono, że kolejny nowoczesny wóz trafi do Uścikowa, by zastąpić tam wiekowy pojazd.
Przy okazji narady okazało się, że wiele innych jednostek oczekuje na nowy samochód choć nie wszystkie spełniają oczekiwania darczyńców. Takim przykładem może być OSP Rożnowo. Tamtejszy prezes chciałby, aby i do nich dotarł nowy wóz bojowy. – Tylko po co, usłyszeliśmy od jego kolegów, przecież w Rożnowie tak faktycznie to już nie ma prawdziwych strażaków. Nie jeżdżą na akcje, nie biorą udziału w żadnych zawodach, nie widać ich żadnej aktywności. – Nawet os i bąków już nie ganiają z aerozolem – dodał z uśmiechem jeden z zasłużonych druhów.
Od prezesa gminnego zarządu OSP Krzysztofa Tomaszewskiego dowiedzieliśmy się, że strażacy ochotnicy w gminie Oborniki są dobrze wyposażeni, jednak niektóre jednostki wciąż jeszcze borykają się z problemem lokalowymi i trzeba będzie prędzej lub później stawić temu problemowi czoło. Przykładem jest OSP Objezierze, które gościnnie korzysta z remizy stojącej na terenie gospodarstwa rolnego.