BODANOWO. W niedzielę doszło do kolejnego wypadku na drodze krajowej nr 11 w miejscowości Bogdanowo i to wypadku z udziałem pieszych. Tym razem w wypadku poszkodowane zostały osoby, próbujące przejść bezpiecznie przez drogę krajową na jednym z wyraźnie oznakowanych przejść dla pieszych.
Pogotowie ratunkowe zabrało mieszkańca wsi do szpitala na badania. Pierwotnie policja informowała o dwóch potrąconych osobach. Ostatecznie okazało się, że poszkodowany został tylko mężczyzna.
Zamiast szczegółowej relacji z wypadku zacytujemy opinię radnego rady miejskiej, ratownika Błażeja Pacholskiego: W miejscowości Bogdanowo wiele lat temu powstało nowe osiedle, które co roku się rozbudowuje. Niewielka przed laty miejscowość rozrosła się do niemal dwutysięcznej. Liczba pieszych przekraczających każdego dnia DK11 jest ogromna. Codziennie rano drogę tę przekraczają nie tylko dzieci udające się na przystanek szkolny, ale i dorośli, udający się do pracy czy zmierzający na przystanek komunikacji autobusowej. To zapewne setki osób każdego dnia, a każda z nich będąca na pasach narażona jest na wypadek. Coraz częstsze wypadki są wynikiem nie tylko zwiększającej się liczby przejeżdżających samochodów, nie tylko zwiększającej się liczby mieszkańców Bogdanowa i okolicznych miejscowości jak Ocieszyn, Świerkówki, Wargowo, a przez wszystkie te miejscowości przebiega DK11, do tego Gołaszyn, Maniewo czy Uścikowo, ale przede wszystkim brakiem przejść przez drogę z sygnalizacją świetlną, np. wzbudzaną przez pieszych. Oczywistym jest, że wybudowanie takiego, bezpiecznego przejścia dla pieszych, będzie wiązało się z powstawaniem korków na drodze z i do Obornik. Należy jednak mieć świadomość, że ruch na tym odcinku obecnie jest tak duży, że w godzinach szczytu przed Obornikami tworzą się wielokilometrowe korki, sięgające często wiaduktu w Ocieszynie. Wbrew pozorom właśnie w tym czasie, kiedy samochody poruszają się z niewielką prędkością, przejścia dla pieszych są najbezpieczniejsze. Mając na uwadze dobro i życie mieszkańców Bogdanowa oraz okolicznych miejscowości wnioskuje o priorytetowe zajęcie się tematem i wybudowanie bezpiecznego przejścia dla pieszych, w zastępstwie obecnych niosących zagrożenie.
Trudno nie zgodzić się z panem Błażejem, choć trudno nie zauważyć też jego wątpliwości dotyczących płynności ruchu. Uruchomienie sygnalizacji świetlnej przy moście na Warcie bardzo ruch spowolniło. Podobnie spowolniła go sygnalizacja w Bogdanowie. Kolejna jeszcze go dodatkowo spowolni, a kolejki aut wydłużą się o kolejne kilometry.
Pomijając takie komunały typu „trzeba uważać na drodze”, warto zastanowić się nad wyborem szybciej czy bezpieczniej, bo obu tych rzeczy pogodzić się nie da.