ROGOŹNO. Choć sprawa mafii paliwowej zdaje się już być mało medialną, to wciąż zatacza nowe kręgi i nawet osoby sądzące, że mają wszystko za sobą, nie mogą się czuć do końca bezkarne. W minionym tygodniu policja zatrzymała byłego szefa transportu z rogozińskiej firmy H., a należącej do Henryka G.
Jego zatrzymanie dotyczyło sprawy prowadzonej w latach 2002 i 2003, dotyczącej prania brudnych pieniędzy. Na potrzeby mafii paliwowej zatrzymany wystawiał fałszywe faktury. Legalizował tym nielegalny obrót paliwami.
Trzy dni po zatrzymaniu byłego szefa transporty z firmy H. miało miejsce w jej biurach dość dziwne włamanie. Nieznani sprawcy skradli jedynie dokumenty archiwalne, telefony oraz twarde dyski z komputerów. Znacznie to utrudni prace policji. Choć, jak zdołaliśmy się dowiedzieć, ilość posiadanych dowodów i tak wystarczy na akt oskarżenia.