OBORNIKI. W minionym miesiącu odbyło się kolejne w tym roku spotkanie sołtysów. Próżno by szukać w naszym kraju gminy posiadającej tak wiele sołectw i aż tylu aktywnych sołtysów. Do tej grupy dołączyły w ostatnim czasie dwie nowe osoby – sołtys Świerkówek i sołtys Kiszewa.
Po powitaniu ich w swym gronie wręczono sołtysom dyplomy w uznaniu za piękne wieńce dożynkowe. Były też dyplomy za piękne stoiska podczas dożynek w Nowołoskońcu. Po tych miłych chwilach nadszedł czas na część roboczą, podczas której Michał Bogacz przedstawił plany odnowy wsi. Jest na to przeznaczona znaczna pula pieniędzy i niektóre z sołectw już po nią sięgnęły. Skarbnik gminy poinformowała zebranych o sposobie budowy planu wydatków z funduszu sołeckiego na rok przyszły.
Był to punkt bardzo ważny, bowiem zmieniły się zasady planowania. Musi być ono precyzyjne, ponieważ nie będzie już możliwości dokonywania w nim zmian. Trzeba będzie więc precyzyjnie określić i wyliczyć wydatki a mogą one dotyczyć: budowy i remontów dróg gminnych, remontów domów kultury, doposażenia i wspierania szkół gminnych, tworzenia i utrzymania placów zbaw, utrzymania czystości we wsiach oraz zieleni, a także wszelkich imprez dla najmłodszych, seniorów czy okolicznościowych.
Na koniec sołtysi wysłuchali sprawozdania Ireny Magdziarek, przewodniczącej stowarzyszenia sołtysów oraz dyskutowali o sprawach bieżących. Każdy z sołtysów przewodzi wraz z radą najmniejszemu samorządowi terytorialnemu, jakim jest sołectwo i ma obowiązki zbliżone w mikroskali do obowiązków wójta czy burmistrza. Tego rodzaju spotkania są konieczne, by razem podejmować decyzje i dzielić się spostrzeżeniami.