OBORNIKI. W sobotę pociąg SA134-010 jako „DREZYNIARZ” ruszył kolejny raz z Poznania do Czarnkowa. Na pokładzie znaleźli się amatorzy pociągów a trasa wiodła torami do Obornik i Rogoźna a potem przez Ryczywół, Połajewo i Lubasz do Czarnkowa a po atrakcjach w mieście docelowym powrotu.
W Czarnkowie można było zobaczyć lokomotywę manewrową 401Da-310 należącą do podobnej organizacji jak Obornicka Kolej Drezynowa, tyle że z Wałcza. W czteroosobowym zespole obsługi DREZYNIARZA nie mogło zabraknąć jej prezesa, Krzysztofa Springera.
Kolejny przejazd, to kolejny sukces i to pomimo upałów i koronawirusa.
Dowodem na sympatię, jaką się DREZYNIARZ cieszy, były liczne rzesze obserwatorów przejazdu machających do podróżnych na każdej ze stacji.