GMINA OBORNIKI. Pomysł z ogrzewaniem szkół w gminie Oborniki paliwem odnawialnym był ze wszech miar godny pochwały. Zamiast brudnego i drogiego węgla, do pieców trafia o wiele czystsza ekologicznie słoma i odpadki drewna, dawniej po prostu marnowane.
Niestety, linia do brykietowana tego rodzaju opału okazała się być dość awaryjną. Na domiar złego tania całymi latami słoma nagle podrożała. – Ten koszt można obniżyć stosując więcej zrębek z odpadów drewnianych – wyliczył Bogdan Bukowski, starając się dowiedzieć – dlaczego zakupiony przez gminę rębak próżnuje, zamiast dostarczać darmowych zrębek.
Wydaje się, że to pytanie jest szczególnie na miejscu u progu sezonu grzewczego.