OBORNIKI. 13 kwietnia zagra w obornickim Ośrodku Kultury John Porter, walijski muzyk, doskonale znany w Polsce. Z wykształcenie politolog z zamiłowanie muzyk. Mieszkał w Niemczech, Australii i w Polsce. Grał z Maanamem, potem założył Porter Band. Wydał wiele płyt, choć z powody złej promocja kilka z nich przeszło niemal niezauważalnie. Zbierał oklaski, gdy grał wraz z Maciejem Zembatym koncerty z piosenkami Leonarda Cohena. W latach 90. zniknął z głównego nurtu, do którego niespodziewanie powrócił płytą Alexandria.
Największy sukces komercyjny John Porter odniósł w duecie z dawną wokalistką Varius Manx, Anitą Lipnicką. Były sukcesy, wspólne nagrania i wspólne życie. Sprzedali ponad 100 tys. płyt, zdobyli Fryderyka 2003 w kategorii „Najlepszy album”, specjalną nagrodę telewizji Polsat i wiele innych nagród.
W roku 2005 John Porter został uhonorowany medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Został także wydany minialbum pod tytułem Other Stories, który stanowi swoiste uzupełnienie ich ostatniego albumu Inside Story. Znajdziemy tutaj zbiór nieznanych wcześniej utworów, a wśród nich cover „Chelsea Hotel No.2” Leonarda Cohena, koncertową wersję „Bones of Love”, nagrany na żywo cover „Lovesong” zespołu The Cure oraz dwie kompozycje Johna Portera: „For You” i „Flame”. Całość uzupełnia pochodzące z Inside Story nagranie „Such a Shame”. Trzy lata później wydali trzecią i zarazem ostatnią wspólną płytę Goodbye, która tym razem nagrywana była w Polsce razem z muzykami towarzyszącymi duetowi na koncertach.
Porter grał i tworzył dalej sam lub z innymi muzykami. W roku 2016 wspólnie z Nergalem stworzył duet z pogranicza rocka, folku i country Me and That Man. Zginają się mody i style, John Porter na zawsze własne propozycje. Jeną z nich będzie jego występ na obornickiej scenie. Warto znaleźć czas by wysłuchać koncertu tego płodnego i wyjątkowego muzyka.